26 paź 2013

Dużo ćwiczę a moja waga rośnie!


Dużo ćwiczę a moja waga rośnie!


Wiele osób, które regularnie ćwiczę zauważa u siebie powyższą prawidłowość.



Co zrobić jeżeli zależy nam właśnie na zgubieniu kilku kilogramów i wyszczupleniu sylwetki?




Według American Journal of Physiology aby się odchudzić nie można ćwiczyć zbyt mało, ale również trening nie może być zbyt intensywny – nadmiar ruch wbrew oczekiwaniom wcale nie gwarantuje zachowania szczupłej sylwetki. Uzupełnieniem tej tezy są badania duńskich specjalistów, którzy uważają, że nadmiar ruchu nie sprzyja zachowaniu szczupłej figury ( rozumiemy tutaj zwykłą smukłą sylwetkę bez zarysowanych mięśni). Według ich badań w przypadku dwudziestolatków i trzydziestolatków wystarczy przeznaczyć na ruch 30 minut dziennie. Nie trzeba się pocić godzinę lub więcej dziennie



 


Ci sami badacze pokusili się o przeprowadzenie eksperymentu:



61 mężczyzn podzielonych na trzy grupy, którzy byli obserwowani przez 13 tygodni. 

W pierwszej grupie panowie nie musi nic robić – ani się ruszać, ani przestrzegać jakiejkolwiek diety. 

W drugiej ochotnicy ćwiczyli tylko przez pół godziny dziennie, uprawiali jogging oraz jeździli na rowerze itp. – celem było spalenie około 300 kalorii. 

W trzeciej grupie uczestniczy eksperymentu musieli spalić 600 kalorii w czasie jednej godziny

 


Wyniki eksperymentu potwierdziły ich przypuszczenia:



 Po upływie 13 tygodni sprawdzano, ile ważą osoby z poszczególnych grup. Tak jak oczekiwano odchudziły się te osoby, które ćwiczyły. Zaskoczeniem było natomiast  to, że osoby najbardziej aktywnie fizycznie, które ćwiczyły przez godzinę, były bardziej umięśnione, ale schudły o 20 proc. mniej niż można było oczekiwać na podstawie spalanych kalorii. Tymczasem ci, którzy zażywali jedynie półgodzinny ruch dziennie odchudzili się o 83 proc. bardziej niż wskazywałby na bilans energetyczny.

 

Dlaczego tak się dzieje? – naukowcy podają kilka przyczyn:


Po pierwsze masa mięśniowa w organizmie człowieka waży więcej niż tkanka tłuszczowa stąd osoby bardzo aktywnie fizycznie ważą więcej ale ich sylwetka prezentuje się o wiele korzystniej.

Kolejnym wnioskiem wysuwającym się z badania jest fakt, że eksperyment dotyczył grupy mężczyzn, która nie była aktywna fizycznie przed rozpoczęciem badania. Mogło to spowodować, że osoby które nie były przyzwyczajone do aktywności fizycznej po godzinnym treningu poświęcały więcej czasu na odpoczynek i odczuwały w związku z zwiększonym zapotrzebowaniem kalorycznym silniejszy głód.

Osoby, które były aktywne przez krótszy czas nie czuły się tak zmęczone jak osoby które od razu zaczęły ćwiczyć godzinę dziennie przez co były również bardziej aktywne w pozostałej części dnia np. chodziły po schodach, wychodziły na spotkania itp.



 

Jeżeli zależy Ci na utracie kilogramów musisz przede wszystkim przyjrzeć się diecie. Jeżeli nigdy wcześniej nie ćwiczyłaś aktywnie zacznij stopniowo wprowadzać ruch w swoje życie 30 minut treningu aerobowego to świetne rozwiązanie. (Ćwiczenia aerobowe to te, podczas których energia pozyskiwana jest w procesach spalania tlenowego).

3 komentarze:

  1. Ciekawy tekst. Biorę się do pracy nad sobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonale przekonalam sie o tym, o czym napisano powyzej. Rozpoczelam treningi w polowie pazdziernika z waga wyjsciowa 65 kg. Cwiczylam ok. 1 godz. 6 razy w tyg. Zalezalo mi, zeby uzyskac wage 58 kg. W pierwszym miesiacu udalo mi sie zrzucic 3kg. Potem tak wkrecilam sie w aktywnosc fizyczna, ze dokladalam sobie coraz to nowe cwiczenia i moj trening wydluzal sie do prawie 2h dziennie... Waga zaczela mi rosnac (bez zmiany diety). Z 62 kg skoczylam na 68 :/ Brzuch wyglada fajnie, ale koszmarnie się czuję zakladajac spodnie, nogawki są tak opiete, ze wcale nie czuje sie z tym komfortowo :/
    Co mogę zrobić, zeby zbic ta mase i uzyskac wymarzona wage? (Dodam ze jestem uzalezniona od cwiczen)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Zacznij cwiczyc na nogi. Polecam extra figura Ewy Chodakowskiej badz skalpel.

    OdpowiedzUsuń