10 paź 2013

Peeling z kawy

Zrób to sama: peeling z kawy.


Jeden z najlepszych i najtańszych kosmetyków, przy czym  na jego działanie nie trzeba długo czekać. Zawiera wiele cennych składników w wysokim stężeniu. Przekonaj się sama ;)


Skład:


 - szklanka kawy mielonej - kofeina zawarta w kawie jest głównym składnikiem aktywnym każdego skutecznego kosmetyku wyszczuplającego (polecam lekturę składu na kosmetykach np. antycellulitowych); jest diuretykiem, czyli substancją pozwalającą na odprowadzanie nadmiaru wody z komórek skóry


- dwie płaskie łyżki stołowe cynamonu - działa przede wszystkim rozgrzewająco, ujędrniająco i ściągająco; w kosmetyce stosowany jest w zabiegach wyszczuplających i antycellulitowych, dodatkowo pachnie nieziemsko – więc jeżeli ubóstwiasz jego zapach ten peeling jest jak najbardziej dla Ciebie.


- płaska łyżka imbiru - działa oczyszczająco i odkażająco, zwłaszcza jeżeli Twoja skóra ma skłonność do podrażnień.







Przygotowanie polega na wsypaniu powyższych składników do słoiczka, zakręceniu zakrętki i energicznym trzepaniu ….



Tak przygotowany eliksir trzymamy zamknięty np. w słoiczku i używamy na bieżąco.  


Użycie :

Przed każdym użyciem odkręcamy słoiczek, delektujemy się cudownym zapachem i wysypujemy  porcję peelingu na dłoń lub do plastikowego kubeczka, dodajemy żel pod prysznic (polecam białego jelenia – bardzo naturalny) im więcej żelu w stosunku do kawy tym peeling delikatniejszy, im więcej kawy tym bardziej gruboziarnisty.



Tak przygotowaną mieszanką traktujemy obficie swoje ciałko. Możemy zrobić to w dwóch wersjach:


-wersja dla leniucha: wcieramy i zmywamy pod prysznicem i cieszymy się gładkością naszej skóry do puki nie zobaczymy jak po peelingu wygląda brodzik lub wanna.


-wersja dla pracusia: zamiast żelu pod prysznic dodajemy oliwkę do ciała dla dzieci lub dla kobiet w ciąży, nakładamy na ciałko lekko wcierając. Owijamy się folią spożywczą  a następnie  kocem. Leżymy około godzinkę w ciepełku. Wracamy pod prysznic i spłukujemy specyfik z naszej skóry, A dalej tak jak w wersji dla leniucha: cieszymy się gładkością naszej skóry do puki nie zobaczymy jak po peelingu wygląda brodzik lub wanna.

Peeling nie nadaje się do skóry naczyniowej - jest po prostu za mocny.

Miłej zabawy ;)

1 komentarz:

  1. polecam ! stosowałam przez pół roku i cellulit całkowicie zniknął. Najważniejsza jest systematyczność :)

    OdpowiedzUsuń